poniedziałek, 4 listopada 2013

FOTO! Co zobaczysz przed śmiercią?


Osoby, które doświadczyły śmierci klinicznej różnie opisują swoje doświadczenia, ale są pewne punkty wspólne. Te same rzeczy widzą osoby ze wszystkich stron świata, wychowane w różny sposób, ateiści, ka­tolicy, hindusi. Co łączy ich relacje? Co każdy z nas może zobaczyć w obliczu śmierci?

W STRONĘ SUFITU
Badaniem przypadków NDE (Near Death Experience - doświadczeń z pogranicza śmierci) zajmował się amerykański psycholog Raymond A. Moody. Wyniki swoich poszukiwań spisał w słynnej książce "Życie po życiu". Zebrane przez niego relacje, choć róznorodne, w wielu miejscach łączyły się ze sobą. Niemal każda osoba mówiła o niesamowitym uczuciu, kiedy nagle odkrywała, że jej ciało leży bez życia, podczas kiedy ona wzbija się w powietrze - do sufitu szpitalnej sali czy wysoko ponad głowy ludzi zbierających się w miejscu wypadku. Czy każdy z nas w chwili śmierci odkryje, że potrafi latać?


ŚWIATEŁKO W TUNELU
Ten element doświadczeń z pogranicza śmierci zna chyba każdy. Po etapie wznoszenia się nad opuszczonym, umierającym ciałem przy­chodzi kolejny - głośny szum lub dzwonienie w uszach, a następnie pojawienie się ciemnego tunelu zakończonego jasnym, przyzywają­cym światłem. Podobno trudno jest się oprzeć chęci, by ruszyć w jego stronę.


ŚWIETLISTA ISTOTA
Zwykle na końcu tunelu, choć czasem tuż po etapie wznoszenia się nad ciałem obok umierającego poja­wia się świetlista istota. Niektórzy opisują ją jako wysokiego, pięknego anioła, inni mówią o Jezusie Chrystusie lub po prostu o kuli jasnego, ciepłego światła.


FILM O ŻYCIU
Kolejny element doświadczeń z pogranicza śmierci, który występuje w niemal każdej relacji to film z życia umierającego. W ciągu krótkiej chwili przed jego oczami przesuwają się sceny z wczesnego dzieciństwa, młodości, czasów współczesnych. Wspomnienia miłe i przykre, takie, z których można być dumnym lub się ich wstydzić. "Film" trwa podobno tylko kilka sekund.


POWRÓT BLISKICH
Większość osób doświadczających śmierci klinicznej wspomina o spotkaniu ze zmarłymi bliskimi. Nie wy­glądają jak duchy znane nam z horrorów. Wyglądają tak jak wtedy, kiedy jeszcze żyli. Są uśmiechnięci, zwykle milczący, ale wytwarzają wokół siebie aurę spokoju i głębokiego wsparcia.


To zwykle właśnie zmarli bliscy zadają pytanie, które może jeszcze odwrócić los umierającego: "Chcesz wrócić?". Niekiedy nie pozostawiają wyboru mówiąc, że to jeszcze nie czas, że powrót jest konieczny. Obie­cują jednak, że jeszcze się spotkają, kiedy nadejdzie właściwy moment. Umierający zwykle nie chcą opu­ścić tego miejsca, ale jakaś siła pcha je z powrotem do fizycznego ciała. Pytanie o powrót występuje w rela­cjach osób, które wróciły. Nie wiadomo, czy ci, którzy odchodzą na zawsze też je słyszą.


Źródło: Onet.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz